Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podejrzani o rozbój w rękach policjantów

Wieluńscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 26 do 34 lat , podejrzanych o dokonanie rozboju na 27 i 40 -latku. Dzięki współdziałaniu stróżów prawa z pracownikami firmy ochrony jeden z napastników wpadł w ręce policji w bardzo krótkim czasie po zgłoszeniu. Kolejni dwaj zostali zatrzymani przez policjantów kilka godzin później. Wszyscy usłyszeli już prokuratorskie zarzuty dwukrotnego rozboju i objęci zostali dozorem policyjnym.

Dyżurny wieluńskiej komendy w nocy 25 marca 2018 roku około godz. 01:30,  został powiadomiony o rozboju, do którego miało dojść przed jednym z wieluńskich lokali gastronomicznych. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. Z ustaleń mundurowych wynikało, że do stojących na parkingu pokrzywdzonych podeszło trzech mężczyzn.  Bez wyraźnej przyczyny zaatakowali 27- latka. Napastnicy uderzali go pięściami po całym ciele oraz kopali, a następnie zabrali z kieszeni  spodni portfel z pieniędzmi. Drugi z mężczyzn chcąc uniknąć konfrontacji z napastnikami zaczął  uciekać. Agresorzy pobiegli za nim i dogonili na innej ulicy. 40 - latek również był przez nich bity oraz kopany po całym ciele. Kolejno z kieszeni jego spodni napastnicy zabrali telefon komórkowy oraz portfel z dokumentami. Obaj pobici doznali ogólnych obrażeń ciała. Wieluńscy stróże prawa ustalili rysopis sprawców i natychmiast rozpoczeli poszukiwania. Dzięki wspólnym działaniom z pracownikami firmy ochrony w ręce policji, w bardzo krótkim czasie po zgłoszeniu, wpadł jeden z napastników. Był to 34 - letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Pozostali dwaj napastnicy w wieku 26 i 29 – lat zostali zatrzymani przez  kryminalnych kilka godzin później, w mieszkaniu jednego z nich. Policjanci odzyskali skradziony podczas rozboju telefon.

Wszyscy mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty dokonania dwukrotnego rozboju. Decyzją Prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Za takie przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony